Stanowisko dotyczące projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele

Stanowisko dotyczące projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele

Od czasu pojawienia się projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele branża handlowa aktywnie uczestniczyła w konsultacjach poszukując rozwiązań kompromisowych, które uchronią polski handel, jego dostawców, pracowników i konsumentów przed negatywnymi skutkami i w konsekwencji przed niezadowoleniem społecznym. Wykonaliśmy badania i konsultacje, które jednoznacznie pokazały, że zakaz handlu, także w ograniczonej do 2 niedziel formie przyniesie negatywne skutki dla gospodarki, wywoła niezadowolenie społeczne konsumentów i dużej części pracowników.

Po konsultacjach z przedstawicielami Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, konsultacjach ze związkami zawodowymi i pracodawcami w Radzie Dialogu Społecznego branża przedłożyła Minister Elżbiecie Rafalskiej wspólne stanowisko dotyczące kompromisu zagwarantowania w Kodeksie Pracy pracownikom dwóch wolnych niedziel w miesiąc. Takie rozwiązanie wychodzi naprzeciw stanowisku rządu dot. dwóch niedziel wolnych w miesiącu i jednocześnie godzi interes pracowników i konsumentów bez konieczności zakazywania działalności handlowej w niedziele.

Przedstawiciele branży handlowej są zgodni co do tego, że ograniczenie handlu w niedziele wpłynie negatywnie na polską gospodarkę i jej konkurencyjność, budżet państwa, miejsca pracy oraz handel detaliczny, gastronomię, usługi i logistykę. Skutki ustawy najdotkliwiej odczują studenci oraz osoby, którym najtrudniej znaleźć pracę (50+). Przyjęcie niekorzystnych regulacji w tym obszarze ograniczy także możliwości tysięcy polskich rodzin, które korzystają z możliwości zakupów towarów czy usług właśnie w niedzielę. Można się spodziewać, że konsumenci odbiorą te rozwiązania jako nieuprawnioną ingerencję w ich prawa i wolności. Zdaniem branży, przyjęcie takich rozwiązań przez Parlamentarzystów spotka się ze zdecydowanym sprzeciwem ich wyborców, nie tylko właścicieli sklepów i butików w centrach handlowych ale również konsumentów.

Sprzeciw wobec takich rozwiązań coraz głośniej formułują także władze samorządowe, które nie tylko muszą działać w interesie swoich wspólnot, ale chronić ć to może tysiące małych i dużych firm dostawców, transportu i logistyki. Ograniczenie handlu wpłynie na spadek dochodów podatkowych, w tym samorządowych. Ponadto konsekwencje wprowadzenia zakazu boleśnie odczują właściciele sklepów przygranicznych z uwagi na spadek obrotów generowanych przez konsumentów polskich i zagranicznych. Mamy świadomość, wagi problemu szczególnie dla regionów o najwyższym bezrobociu, gdzie handel jest głównym pracodawcą. Dlatego  apelujemy o szersze konsultacje w wymiarze lokalnym i więcej namysłu nad sprawami, które dotyczą nie tylko pracodawców i pracowników, ale przede wszystkim nas wszystkich społeczności lokalnych.

W trosce o możliwość wypracowania kompromisu zadeklarowanego przez Minister Elżbietę Rafalską, jak również Parlamentarny Zespół na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, organizacje handlowe włączyły się w aktywny dialog, prowadząc konsultacje z przedstawicielami związków zawodowych, władz samorządowych, wreszcie przedstawicieli rządu i parlamentu. Prezentowane dotychczas kompromisowe rozwiązania – czyli otwarcie sklepów w dwie niedziele w miesiącu – w opinii branży doprowadzą do dezorganizacji handlu i dostaw i uderzą w sektor spożywczy drastycznie ograniczając sprzedaż produktów świeżych i o krótkich terminach przydatności do spożycia. Takie rozwiązanie zdezorganizuje pracę placówek handlowych oraz dostaw biorąc pod uwagę warzywa, owoce oraz produkty świeże z krótkimi terminami przydatności do spożycia. Podwyższy koszty działalności sklepów i może doprowadzić do zwiększania skali marnowania żywności. Uderzy w tych dużych i małych dostawców, spowoduje straty w gospodarce. Ograniczenie handlu w niedziele doprowadzi do bankructwa tysiąca sklepików i punktów usługowych, które 80% swoich obrotów realizują właśnie w niedzielę. Kto weźmie odpowiedzialność za ich kłopoty i problemy rodzin żyjących z tej działalności?

Zgodnie z kierunkiem zadeklarowanym przez Minister Elżbietę Rafalską – powstrzymywania się od nieodpowiedzialnych i złych decyzji, a uchwalania dobrych rozwiązań, mających szansę dłuższego przetrwania, przedstawiciele polskiej branży handlowej zaproponowali trwałe rozwiązanie, chroniące zarówno pracowników, konsumentów, jak i polski handel. Rozwiązaniem takim byłoby zagwarantowanie pracownikom handlu, obligatoryjnych dwóch wolnych niedziel w miesiącu – czyli dwukrotnie więcej niż obecnie – dzięki odpowiedniej nowelizacji Kodeksu pracy. Już teraz 90% pracowników w handlu sieciowym i sieciach kupieckich zatrudnionych jest na podstawie umowy o pracę – stąd najlepszym gwarantem ich czasu wolnego będzie modyfikacja Art. 151(12) ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 2016 r. poz. 1666) poprzez jego uzupełnienie o szczególną regulację dotyczącą pracowników handlu („Pracownik pracujący w niedziele w  placówce handlowej powinien korzystać co najmniej dwa razy na 4 tygodnie z niedzieli wolnej od pracy”).

 Proponowane rozwiązanie, zapewniające pracownikom większą ilość wolnego czasu w niedziele, przy jednoczesnym utrzymaniu stabilności zatrudnienia w handlu i w branżach powiązanych jest jedynym rozwiązaniem, które może spotkać się z akceptacją wszystkich interesariuszy – pracowników, konsumentów, władz rządowych i samorządowych. Sposób organizacji pracy i dodatkowe koszty organizacyjne i kadrowe muszą ponieść natomiast placówki handlowe.

Warto podkreślić, że ograniczenia w formie zupełnego zakazu handlu w co drugą niedzielę w miesiącu nie stosuje żadne z państw UE, a ostatni przykład Węgier, które po wprowadzeniu zakazu, pod wpływem protestów i niezadowolenia społecznego wycofały się z tego rozwiązania powinien być ostrzeżeniem dla decydentów w Polsce. Handel jest jedną z wielu grup zawodowych pracujących w niedzielę: lekarze, ratownicy medyczni i pielęgniarki, personel medyczny, farmaceuci, nauczyciele akademiccy, strażacy, dyżurujący przedstawicieli firm energetycznych i telekomunikacyjnych, wreszcie kolejarze, policjanci, pracownicy ochrony, transportu, rolnicy i wiele innych.

Projekt zawiera rozwiązania dla wyłącznie jednej, niepełnej grupy pracowników handlu tj pracowników handlu wielkopowierzchniowego, w którym działają NSZZ Solidarność. Nie uwzględnia złożoności problemu i konsekwencji zakazu handlu. W ocenie przedstawicieli polskiej branży handlowej, takie rozwiązanie doprowadzi do dezorganizacji funkcjonowania handlu, gastronomii oraz szeregu usług powiązanych, np. logistyki. W żadnym kraju nie obowiązuje zakaz handlu w niedziele w dwie niedziele w miesiącu. Dlatego zmiany w Kodeksie Pracy są jedynym rozwiązaniem, które może pogodzić interes pracowników i konsumentów. Takich zmian oczekujemy w trosce o normalne funkcjonowanie handlu, co leży w interesie gospodarczym i społecznym Polski.

Renata Juszkiewicz,
Prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.