Polskie produkty w sieciach handlowych

Polskie produkty w sieciach handlowych

W środę, 11 kwietnia, podczas Tragów WorldFood Warsaw, odbyła się debata „Polskie produkty w sieciach handlowych” z udziałem przedstawicieli POHiD, Jeronimo Martins Polska, Bakallandu i Unii Owocowej.

Inspiracją do dyskusji była wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego podczas konferencji prasowej w Grupie Mlekovita, w której zaapelował o „polskie tygodnie” w zagranicznych sieciach handlowych i sprzedaż polskich produktów za ich pośrednictwem.

– Międzynarodowe sieci handlowe od lat inwestują w naszym kraju, współpracują z polskimi dostawcami, zatrudniają polskich pracowników i działają charytatywnie w lokalnych spolecznościach – powiedziała Renata Juszkiewicz, prezes POHiD, odpowiadając na pytanie o zasadność podziału na handel polski i obcy.

Sieci handlowe ponadto stawiają na sprzedaż polskich produktów, bo taki model biznesowy pozwala im zapewnić sprawne i szybkie dostawy i szeroki asortyment poszukiwanych przez klientów wyrobów.

Przedstawiciel Jeronimo Martins, dodał, że w Biedronce celem strategicznym jest minimum 80 proc. polskich produktów na półkach, a obecnie sprzedawane jest ok. 90 proc. Dodatkowo sieć prowadzi specjalne akcje pod hasłem „Dumni z tego, co nasze”, które promują produkty z Polski.

Gospodarka jest obecnie globalna i wielu polskich producentów z tego korzysta, pozyskują surowce za granicą i z nich produkują pod swoim logo. Jedną z firm, która sprowadza niektóre rodzaje orzechów, migdały z innych krajów jest Bakalland, który potem sprzedaje je pod swoją marką nie tylko na polskim rynku, ale także na rynkach zagranicznych.

– Sieci handlowe są szansą dla polskich producentów nie tylko na sprzedaż swoich produktów, ale i na eksport za ich pośrednictwem. Firmy zrzeszone w POHiD eksportują polskie produkty do swoich oddziałów w innych krajach za kwotę ponad 10 mld zł rocznie i w ten sposób dają szansę na rozwój polskiego sektora przetwórczego – dodała Renata Juszkiewicz.

Sieci są wymagającym partnerem, oczekują bowiem określonych norm produkcji, certyfikacji, a przede wszystkim poziomu dostaw. Ale te wymagania także stymulują do rozwoju polski rynek przetwórczy, a firmy do poszerzania porfolio. JMP współpracowało w 2017 r. aż z 900 dostawcami z naszego kraju.

– Polskie przetwórstwo ma znakomitą jakość i renomę. Jest jednym z najlepszych na świecie, więc nie jest zaskoczeniem, że międzynarodowe sieci chcą współpracować z polskimi producentami – zaznaczyła prezes POHiD.

Zdaniem przedstawicieli producentów, Bakallandu i Unii Owocowej, polskie produkty muszą być obecne wszędzie tam, gdzie klienci ich poszukują, zatem oczywiście także w sieciach handlowych, które bardzo istotnym graczem rynku handlowego w naszym kraju.