Oświadczenie POHiD na temat fałszywych opinii o podatkach płaconych przez sieci handlowe

Warszawa, 23 grudnia 2015 r.

Oświadczenie POHiD
na temat
fałszywych opinii o podatkach płaconych przez sieci handlowe

W Polsce działa ok. 35 sieci zagranicznych (żywność i przemysłowe) i ok 240 sieci krajowych (największe sprzedają po ponad 10 mld złotych rocznie). Przy tych proporcjach absolutnie nie można mówić o dominacji sieci zagranicznych. Są jednak dziedziny, w których sieci zagraniczne dominują rzeczywiście – to inwestycje w sektorze i eksport polskich produktów, wart ok. 10 mld zł rocznie. W kraju we wszystkich sieciach 90% żywności to produkty polskie; 50% towarów przemysłowych to produkty polskie, a inwestycje, w które sieci zagraniczne kierują sporą część zysków, osiągnęły już 200 mld zł.

Podział rynku pod względem kapitału i obrotów także nie stawia sieci zagranicznych w pozycji dominującej. Wartość sprzedaży całego handlu detalicznego w Polsce to ok. 710 mld zł rocznie, w tym sprzedaż przez sieci to ok. 560 mld zł rocznie. Ale udział sieci zagranicznych to ok. 230 mld zł a firm krajowych to ok. 330 mld zł rocznie (wliczywszy w to sieci franczyzowe).
Ilościowo porównanie wypada jeszcze ostrzej: na 355.000 sklepów w Polsce tylko ok. 580 to hipermarkety (powyżej 2500 m kw.), ok. 3000 to supermarkety (400-2500 m kw.) i 55.000 sklepów sieciowych sklepów franczyzowych (marketów osiedlowych, sklepów wiejskich, najróżniejszych form tzw. handlu convenience itp.)

Przypominamy o tych danych ponieważ nie można rozpatrywać polskiego handlu tylko z punktu widzenia wielkich sieci z międzynarodowym kapitałem.

Nie wiadomo skąd wzięło się przekonanie, bardzo silnie lansowane przez polityków i bezkrytycznie powtarzane przez media, że sieci nie płacą podatków, za to transferują zyski za granicę i to radykalnie i negatywnie wpływa na polską gospodarkę. Nikt z wypowiadających te sądy nie potrafi wskazać ani twardych danych ani dowodów takich praktyk. Tymczasem dostępne są dane, wskazujące na zupełnie inne zjawiska. Pierwsze co do wielkości 12 sieci zagraniczne płacą ok. 600 mln podatku CIT rocznie, pierwsze 12 polskie sieci – ok. 24 mln zł rocznie. W przeliczeniu na obroty wygląda to jeszcze ostrzej: w przypadku sieci zagranicznych podatek CIT stanowi 0,52% obrotów, w przypadku polskich 0,2% obrotów. Sieci zagraniczne płacą ok. 20 mld zł rocznie podatków PIT i ZUS i nie korzystają z żadnych zwolnień i ulg podatkowych. Wysokość podatków związana jest z rentownością działania. Średnia rentowność handlu sieciowego to 1,2%, w hipermarketach spada średnio do 0,5-0,6%, w supermarketach (w większości polskich) wynosi 1-2%.

Podobnie wygląda sprawa z zarzutami o transfer – nie ma żadnych dowodów a dane świadczą o czym innym. Przy wysokich inwestycjach zwłaszcza sieci zagranicznych transfery byłyby nieopłacalne, bo wówczas inwestycje (średnio 8 mld zł. rocznie) trzeba by finansować z kosztownych kredytów. Transfer przez wypłatę wysokiej dywidendy też nie jest rozwiązaniem, ponieważ nie usprawiedliwiają tego zyski. Owszem, sieci transferują część środków – na zakup urządzeń, produktów, usług – wg. zasad określonych w prawie i objętych łatwą do kontroli sprawozdawczością finansową.

Polski rynek nie jest łatwy dla sieci handlowych z wielu powodów. Lista firm, które zainwestowały i wyszły z rynku jest długa: m.in. Grupa Cassino (Geant i Leader Price), Tengelman (Plus), HIT, Ahold (Hypernova I Albert), Metro Group (Real, TIP), EDEKA (Billa), Electroworld, Jumbo, Julius Meinl.

Wszystkie firmy zrzeszone w POHiD płacą wszystkie należne podatki. Wszystkie są regularnie kontrolowane pod względem spełniania powinności podatkowych i odpowiedniej sprawozdawczości finansowej. Kontrole te wykazują poprawność i uczciwość zagranicznych sieci jako płatników podatku. Nadal chcemy być dobrymi obywatelami polskiej gospodarki, ale chcemy także, żeby to co robimy oceniane było na podstawie danych a nie stronniczych opinii czy bezzasadnych sądów.