Komunikat POHiD w sprawie ochrony wizerunku polskiej żywności na rynkach eksportowych

Warszawa, 27 marca 2013 r.

POHiD uczestniczy w pracach Rady Gospodarki Żywnościowej, poświęconych eliminacji praktyk protekcjonistycznych i dyskryminacji polskiej żywności na rynkach eksportowych w Unii Europejskiej, głównie zaś na rynku Republiki Czeskiej. Jako organizacja środowiska gospodarczego dużych firm handlowych, uważamy że sektor żywnościowy jednoczy w sobie zarówno produkcję, jak i przetwórstwo oraz dystrybucję żywności na rynku krajowym i rynkach zewnętrznych. Wszelkie działania dyskryminujące i protekcjonistyczne, wymienione i opisane podczas dzisiejszej konferencji prasowej RGŻ, naruszają ład prawny i gospodarczy UE. Spełniają one wszystkie znamiona stosowania barier pozataryfowych w stosunku do wymiany pomiędzy Polską a Czechami. Jest to niepokojące.

Sprzedaż detaliczna i hurtowa, realizowana poprzez działające na wielu rynkach sieci handlowe, otworzyła i rozwinęła nowy, wysoce wydajny, kanał dystrybucji polskich towarów. Praktyki dyskryminacyjne podważają skuteczność zharmonizowanych przepisów regulujących urzędowy nadzór nad rynkiem żywności oraz skuteczność procedur kontrolnych, niemal identycznych we wszystkich krajach UE. Godzą w ten sposób w politykę spójności, która w swoim założeniu ma zbliżyć region Europy Śr.-Wsch. do najwyżej rozwiniętych krajów Europy. Mechanizmy wspólnotowe należy chronić, a nie je podważać.

Środowisko firm handlowych zrzeszonych w POHiD, podzielając argumenty i potwierdzając informacje podane przez RGŻ, pragnie podkreślić, że swobody rynkowe są podstawą dalszego rozwoju krajów naszego regionu. Oczekujemy, że zarówno w Polsce, jak i w innych krajach, firmy lub osoby dopuszczające się zafałszowania produktów żywnościowych lub wprowadzania do obrotu produktów szkodliwych, zostaną zgodnie z prawem ukarane. Samo ujawnienie takich faktów oraz podjęcie środków zaradczych i sankcji nie jest jednak – i być nie może – powodem do podważania zasad nadzoru nad rynkiem i stosowania odpowiedzialności zbiorowej. Praktyki naganne w świetle prawa należy eliminować zgodnie z prawem.

Polski i czeski system urzędowego nadzoru nad rynkiem, podobnie jak systemy innych krajów, mogą wykazywać odmienności organizacyjne – jedne z nich są scentralizowane, inne (jak w Polsce) zdecentralizowane. Mimo to ich wspólna europejska podstawa prawna i praktyka współpracy między inspekcjami, w żadnym wypadku nie pozwalają stwierdzić, że Polska nie spełnia standardów skutecznego nadzoru. Wymagania inspekcji rządowych współgrają z wymaganymi przez sieci handlowe i producentów wewnętrznymi systemami utrzymania jakości – co więcej, integrują one wszystkich uczestników łańcucha dostaw. Zarówno publiczne, jak i firmowe instrumenty kontroli i eliminacji zagrożeń w handlu i produkcji sprawiają, że incydenty są szybko wykrywane i systemowo eliminowane. Uważamy, że polski produkt i polski rynek są bezpieczne.